Odpowiednia organizacja zapasów w magazynach i sklepach w tak wymagającym okresie jak ostatni kwartał roku to jedno z największych wyzwań w sektorze detalicznym. Firmy muszą płynnie przechodzić od jednego momentu szczytowego ruchu w sklepach do kolejnego, utrzymując jednocześnie równowagę między zapewnieniem dostępności towarów na czas oraz unikaniem ich nadmiaru w zapasach.
Kategoria: Artykuł
„Idziemy w omnichannel”, „wdrażamy omnichannel”, „planujemy strategię omnichannel”. W ostatnich latach o sprzedaży wielokanałowej mówi się bardzo wiele, jednak często odnoszę wrażenie, że ile wypowiedzi – tyle perspektyw. Dla każdej marki to magiczne słowo wydaje się oznaczać coś innego.
W ciągu codziennych obowiązków i tzw. wrzutek bardzo łatwo nam zejść z opracowanej strategii i planów. Co chwilę pojawiają się nowe tematy na już, a jak znajdziemy chwilę na realizowanie celów, to strona się wysypie albo klient odwiedza firmę i wszystko poza tym spada na dalszy plan.
Koniec marketingu miał nastąpić chwilę po końcu historii. Po kryzysie w 2008 r. tradycyjny marketing wyparł digital i wydawało się, że co chwila pojawiać się będą coraz nowocześniejsze narzędzia, które zapewnią nam hiperefektywność. I co? Żadnego końca historii, a tym bardziej końca marketingu nie było i nie będzie. Witamy w nowym, wspaniałym świecie.
Duża konkurencja na rynku polskim i międzynarodowym jest poważnym wyzwaniem dla przedsiębiorstw. Konieczne jest odpowiednie przygotowanie z zakresu zarządzania tak, aby dopasować proces pracy do aktualnych wymagań. Każda firma zderzyła się z pewnymi utrudnieniami, jakie z pewnością były odmiennie sklasyfikowane przez firmy o różnej wielkości i zasięgu.
Metodologii prowadzenia projektów jest kilka. Na przestrzeni lat powstały hybrydy, które czerpią to, co najlepsze lub najbardziej dostosowane do sposobu pracy w danej organizacji. Każda z nich dostosowuje swój project management do swoich potrzeb, rodzaju organizacji, rodzaju projektów oraz samej kultury organizacyjnej. Najczęściej stosowane metodologie to w dalszym ciągu waterfall lub Agile. Nie będę skupiać się na tym, w jaki sposób stosuje się każdą z metod prowadzenia projektów, ale raczej na kluczowych obszarach, które zbliżają projekt do sukcesu, czyli wdrożenia w założonym zakresie, w określonym budżecie, zgodnie z harmonogramem z zachowaniem oczekiwanej jakości.
Poszukiwania błękitnego oceanu dawno nie były tak ważne! Zapraszam Cię do drugiej części artykułu, w którym zachęcam do przejścia przez krótki proces poszukiwania błękitnego oceanu w Twojej branży.
W latach 40. XX w. niemiecki psycholog Karl Duncker przeprowadził badanie mające na celu określenie poziomu motywacji człowieka do realizacji zadań. Wnioski z tej analizy posłużyły twórcom teorii motywacyjnych do zbudowania wielu systemów mających budować zaangażowanie. Szczególnie bliskie są one twórcom organizacji turkusowych. Cóż zatem zbadał i do jakich wniosków doszedł Duncker?
Dla wielu mówców motywacyjnych osiąganie celu to wyłącznie kwestia nastawienia naszego umysłu: pielęgnowania wewnętrznego przekonania o tym, że wszystko jest możliwe, a sukces jest gwarantowany. A co jeśli się okazuje, że to właśnie nasze POZYTYWNE NASTAWIENIE jest częścią problemu?
Rok 2022 przyniósł nam wyraźne zmiany na rynku dystrybucji materiałów budowlanych. Oprócz problemów wynikających z zakłóceń w łańcuchach dostaw, niedoborem surowców, agresją Rosji na Ukrainę, borykamy się także z ogromną inflacją. W SIG e-commerce jest częścią modelu omnichannel. Działamy tak, aby zapewnić klientowi identyczne doświadczenia, warunki handlowe oraz poziomu obsługi niezależnie od kanału, który wybierze do kontaktu z firmą na poszczególnych etapach ścieżki zakupowej. W związku z tym kluczowe jest dla nas zapewnienie klientowi maksymalnie komfortowego i bezpiecznego narzędzia sprzedaży online.
Możesz nazwać mnie boomerem, ale doskonale pamiętam scenę z „Powrotu do przyszłości 2”, w której młody Marty McFly, zaraz po podróży wehikułem czasu do 2015 r. zetknął się z billboardem reklamującym dziewiętnastą część filmu Szczęki. Twórcy filmu założyli, że wówczas standardem będą trójwymiarowe interaktywne hologramy, które zastąpią wysłużone billboardy 2D. I co? I się pomylili!
Do Jarka podchodzi klient. Obserwuję z boku całą rozmowę. Nie słyszę dokładnie, co mówią, ale widzę, jak Jarek coś opowiada, żywo gestykulując. Jako doradca klienta jest pewny siebie, przekonany do tego, o czym mówi. Spotkanie szybko się jednak kończy. Krótkie pożegnanie, wręczenie ulotki, na koniec zdawkowe „do widzenia”. Podchodzę i pytam, co się stało? Słyszę, że klient nie był zainteresowany propozycją.