Od momentu, gdy copywriting na początku XX w. ugruntował swoją pozycję jako kluczowy element kształtujący postrzeganą wartość produktów i usług, wiemy jedno: ta wartość powstaje w umyśle odbiorcy. Nie jest jedynie efektem skomplikowanej inżynierii czy kosztownych inwestycji.
Dział: Pozyskiwanie klienta
Szykuje się kilka marketingowych niespodzianek. Bycie offline wraca do łask, rozrywka przyciąga uwagę, a konsumenci szukają hiperpersonalizacji w produktach. Relacja ze sztuczną inteligencją? Cóż, jest… jeszcze bardziej skomplikowana niż rok temu. Branża zmienia się w zawrotnym tempie, a kluczem do sukcesu jest umiejętność wczucia się w potrzeby odbiorców i szybkie reagowanie na trendy. A jakie będą trendy na rok 2025 w marketingu? Jak możesz je wykorzystać?
W psychologii ewolucyjnej mówi się m.in. o tym, że współpraca towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia i przyczynia się do ciągłej jego ewolucji. Taka kooperacja oparta jest na altruizmie wzajemności. Różni się on tym od zwykłego altruizmu (poświęcenie jednostki dla interesów innych), że tutaj obie strony mają korzyści. Z tej perspektywy współpraca prowadzi do osiągnięcia wspólnych celów, konkurencja natomiast stymuluje do rozwoju i poprawy jakości usług.
Jak dużo ludzie są w stanie zrobić dla atrakcyjnej nagrody? Zaangażować się, włożyć wysiłek w jej zdobycie, poświęcić swój czas. Dlaczego? Bo motywuje nas do tego układ nagrody, czyli neurochemiczny mechanizm, który odpowiada za to, że czujemy przyjemność, satysfakcję i motywację do działania. Działa jak wewnętrzny system nagradzania za różne czynności, które są dla nas korzystne – np. jedzenie, aktywność fizyczną, osiąganie założonych celów czy udział w konkursach lub loteriach, które dają szansę na wygraną. Czy można wykorzystać ten neurobiologiczny mechanizm w strategii sprzedażowej?
Współczesne firmy B2B coraz częściej dostrzegają wartość programów lojalnościowych jako narzędzia budowania długoterminowych relacji z klientami. Odpowiednio zaprojektowany program może zwiększyć zaangażowanie klientów, poprawić ich lojalność i w efekcie przyczynić się do wzrostu sprzedaży. Jak więc skutecznie angażować klientów za pomocą programu lojalnościowego B2B? Oto kluczowe kroki na przykładzie programu SIGup – lojalnościowego rozwiązania firmy SIG, dystrybutora specjalistycznych materiałów budowlanych.
Choć kojarzony głównie z marketingiem konsumenckim, zdobywa coraz większe uznanie również w komunikacji B2B. Storytelling, czyli w uproszczeniu sztuka opowiadania historii1, ma zastosowanie w budowaniu rozpoznawalności marki i może być wykorzystany na różnych etapach lejka sprzedażowego. Dlaczego? Ponieważ nawet za decyzjami zakupowymi w sektorze biznesowym stoją ludzie – a ludzie uwielbiają historie. To właśnie dobra historia potrafi wyróżnić markę, uczynić ją bardziej przystępną i zbudować relację z klientem na poziomie emocji. Jak więc prowadzić narrację, która nie tylko przyciągnie uwagę potencjalnego odbiorcy, ale też sprzeda produkt lub usługę?
Choć branża dystrybucji materiałów budowlanych nie jest najłatwiejsza do działań w mediach społecznościowych, obecnie nie można przejść obojętnie obok możliwości, jakie dają social media w skutecznym budowaniu strategii marketingowej firm z tego sektora. Jedną z kluczowych platform społecznościowych, które pozwalają efektywnie budować solidną i zaufaną markę, jest LinkedIn.
Czy w erze błyskawicznie zmieniających się trendów i technologii to lider będzie nadal autorytetem dla zespołów sprzedażowych, czy może na pierwszy plan wysuną się influencerzy z ich nowoczesnym podejściem i szerokim zasięgiem? A może to połączenie obu tych ról okaże się kluczem do sukcesu?
Budowanie marki osobistej to proces wymagający nie tylko wizji, lecz także konsekwentnej pracy, autorefleksji i umiejętności adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych. W tym kontekście pytanie, czy każda marka osobista potrzebuje mentora, staje się kluczowe. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ale istnieją konkretne argumenty przemawiające zarówno za, jak i przeciw korzystaniu z mentoringu w tym obszarze.
Ciągłe zmiany są nieodłącznym elementem mediów społecznościowych – to ich natura. Social media są jak żywy organizm, który nieustannie dostosowuje się do oczekiwań użytkowników, technologicznych innowacji i społecznych potrzeb. W ostatnich latach możemy zaobserwować, jak na pierwszy plan w social mediach wysuwa się potrzeba autentyczności i zaufania. Właśnie dlatego coraz większą popularnością w sieci cieszą się treści tworzone przez zwykłych użytkowników. Jest to nic innego jak User Generated Content (UGC). Są to wszystkie materiały, takie jak zdjęcia, filmy, recenzje czy posty, które powstają dzięki zaangażowaniu zwykłych ludzi. Takie treści mają jedną cechę, która czyni je niezwykle cennymi: autentyczność. Widząc zdjęcie osoby, która realnie używa danego produktu, łatwiej uwierzyć w jego jakość, niż oglądając dopracowaną w każdym calu kampanię marketingową. Dlatego właśnie UGC zmienia sposób, w jaki firmy podchodzą do reklamy. W roku 2025 z pewnością rola UGC będzie jeszcze większa. Firmy będą szukały nowych sposobów na zaangażowanie swoich odbiorców i budowanie ich zaufania.
Marketer – to nie brzmi dumnie. Jeszcze gorzej brzmi handlowiec lub sprzedawca. Gdy słyszymy, że kontaktuje się z nami sales specialist, włącza się żółta kontrolka – „ktoś chce nam coś wcisnąć”. A jeśli po drugiej stronie jest osoba, która chce realnie pomóc? Ktoś z biznesowym feelingiem i potwierdzoną w praktyce wiedzą?
Czy wiesz, że klient B2B podejmuje decyzje zakupowe po średnio 27 punktach styku z marką? Mówią o tym m.in. badania Forrestera1, a liczba punktów styku z roku na rok się zwiększa. Wzrasta konkurencja, więc zwiększać musi się także aktywność marek, które chcą być widoczne i chcą być pierwszym wyborem klientów.