Odpalasz prezentację ze skrzętnie przygotowanymi slajdami, w której chwalisz się firmami, z którymi pracujesz, opowiadasz o historii firmy, jak daleko sięga jej tradycja, wreszcie pokazujesz, jakie kosmiczne technologie oferujecie, itd. Myślałeś kiedyś, co wtedy myśli klient? Myśli brutalnie: „I co z tego?”.
POLECAMY
Pomyśl, co z tego, że Twoja firma ma 50 lat doświadczenia. Co z tego, że pracują w niej specjaliści? Co z tego, że współpracujesz z największymi firmami w Polsce czy za granicą? Jesteś liderem na rynku? Serio? Twoja konkurencja mówi dokładnie to samo. Pomyśl tylko, dlaczego klient ma w to wszystko uwierzyć? A przede wszystkim, po co mu ta informacja? Jego interesuje tylko i wyłącznie on sam!
Podczas takiego spotkania, w oczekiwaniu na błysk w oku klienta, w rezultacie dostrzegasz skrzywione miny. Zaczynają się obiekcje, pozorny wybór definiuje cena (a tu nie błyśniesz, bo jest drogo). Wszystko dzieje się tak szybko, a Ty nawet nie wiesz, co poszło nie tak! Przecież sami chcieli się spotkać…
Brzmi znajomo?
Z tak „rozgrzanego” klienta robi się sopel lodu… I mówi wtedy: „za drogo”. Klasycznie prosi o przesłanie oferty na maila, a on to sobie jeszcze przemyśli. Dobrze wiesz, co to oznacza… KONIEC. Wracasz do firmy z podkulonym ogonem, dla pokrzepienia swego ducha rzucasz kilka epitetów, że klient dziwny,...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!