JAK ZACZĄĆ ZARABIAĆ NA PASJI, wykorzystując cechy dobrego handlowca

Piotr Kruk znalazł na rynku niszę dla klientów zmęczonych ciągłą i nieskuteczną nauką języków obcych. Z jego usług korzystają dziś ludzie biznesu z takich branż, jak bankowość, logistyka, produkcja, hotelarstwo czy szeroko pojęta kultura oraz usługi. Wspólnie z żoną zarządza firmą, która w dobie pandemii zaczęła generować większe zyski niż jego dyrektorska posada.

– Praca dyrektora zarządzającego sprzedażą w 20 krajach wydaje się wymarzonym zajęciem dla człowieka w moim wieku. Osiągając z roku na rok rekordowe wyniki, masz pewność, że nic Ci nie grozi. To jednak złudne wrażenie – mówi Piotr Kruk.
Podobnie jak wielu mu podobnych w tamtym czasie, wraz pierwszą falą pandemii stracił stanowisko, na którym świetnie sobie radził przez ostatnich 6 lat. – Zrozumiałem, że sukcesy i wysokie stanowisko nie są mi dane na wieczność. Szok oraz poczucie odrzucenia mocno przycisnęły mnie do ziemi – wspomina.

Miał na szczęście alternatywę, która pozwoliła mu nie tylko przetrwać trudny okres, ale ostatecznie okazała się biznesem przynoszącym wyższe zyski niż dotychczasowa pensja. Wszystko zaczęło się trzy lata wcześniej od bloga pisanego wieczorami i w weekendy. A ponieważ sam mówi w siedmiu językach obcych i wie, jak nauczyć się kolejnego w 6 miesięcy – udało mu się znaleźć swoją niszę.

Krok 1. Cierpliwie twórz bezpłatne treści, budując jednocześnie zaangażowaną społeczność. Dziel się wiedzą na blogu i w mediach społecznościowych

– Założenie bloga językowego było próbą odpowiedzi na ciągle te same pytania. Postanowiłem dzielić się praktyczną wiedzą o tym, jak nauczyć się języka obcego, będąc mocno zapracowanym człowiekiem. Tym bardziej że w szkole i na studiach sam miałem problemy z opanowaniem języka angielskiego czy niemieckiego – mówi.

W międzyczasie powstały konta na Facebooku oraz Instagramie, przez które docierał do swoich odbiorców. Każdy z postów tworzony był z myślą o tym, by dać jak najwięcej wartościowej wiedzy ludziom, którzy z nauką języków są na bakier. Wszystko poparte było prawdziwymi pr...