Wszyscy znamy takie nazwiska jak Lewandowski, Jordan oraz Williams. To sportowcy, którzy odnieśli sukcesy nie tylko na boisku czy korcie tenisowym, ale również w biznesie. Być na światowym poziomie w jakiejś dziedzinie sportu to ogromny sukces, ale mieć obok tego dobrze prosperujące przedsiębiorstwa, które co roku przynoszą budzące podziw zyski – to drugie. Pytanie brzmi – jak bardzo sportowa kariera pomaga w biznesie oraz czy żelazna dyscyplina wyrobiona podczas wieloletnich treningów faktycznie przekłada się na naszą pracę w firmie, w której pracujemy lub którą prowadzimy? Czy sportowcy mają lepsze predyspozycje do tego, by ostatecznie stać się lepszymi prezesami, dyrektorami czy handlowcami?
Autor: Piotr Kruk
od kilkunastu lat zarządza międzynarodowymi zespołami sprzedaży w 20 krajach Europy Środkowo-Wschodniej; poliglota i autor książki Język obcy w 6 miesięcy
NAPISZ DO AUTORA:
piotr.kruk@onet.eu
Z dzisiejszego punktu widzenia trudno przewidzieć, jak zachowa się „nasz przyjaciel” COVID-19 w przyszłym roku. Mimo stosunkowo dobrej sytuacji i niskiej liczby obecnie chorujących, rządzący już teraz straszą nas nie tylko kolejną falą zachorowań, ale również zupełnie nowymi wariantami koronawirusa. A to oznacza dla nas wszystkich konieczność bycia elastycznym. Bycia gotowym na wszelkie ewentualności, zarówno pod względem podróży, jak i sposobów współpracy z klientami. Patrząc na tendencje na rynku, widać jeszcze jeden ciekawy trend: podnoszenie kwalifikacji i uczenie się zupełnie nowych rzeczy, które mogą stać się naszym być albo nie być w kolejnym roku sprzedażowym
W 2008 r. wyposażony jedynie w język niemiecki i angielski miałem zbudować sieć sprzedaży na dziewiczym dla firmy terenie. Pracowałem wtedy dla niewielkiego niemieckiego producenta maszyn przemysłowych i zupełnie nie miałem pojęcia, od czego zacząć. Moja wiedza była jeszcze w powijakach, a firma nie dysponowała żadnymi kontaktami w Europie Środkowo-Wschodniej, koncentrując się wcześniej jedynie na rynkach Europy Zachodniej. Po pierwszych małych sukcesach w Polsce, ruszyliśmy na południe.
Jeśli pracujesz na etacie, ale po cichu marzysz o czymś swoim, dodatkowym, co nie tylko nie będzie przeszkadzać w wykonywaniu Twoich obowiązków, ale wręcz będzie pasowało do Twojego doświadczenia, umiejętności oraz pasji, a także stanie się ratunkiem w przypadku utraty pracy, przypadek Piotra Kruka może stać się dla Ciebie inspiracją i pomysłem na trudne czasy. Początek roku to doskonały czas na to, by jak najlepiej wykorzystać posiadane przez siebie umiejętności.
Umiejętność sprzedaży produktów luksusowych może wydawać się trudna, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Jeśli jednak zadbamy o podstawy, okaże się, że otwiera ona przed nami sporo nowych możliwości.
Zeszłej jesieni organizowaliśmy w firmie niezwykle ciekawe szkolenie. Tym razem miało jednak wyglądać zupełnie inaczej. Plan był taki, że zamiast hotelu w centrum miasta wynajmiemy dom na zupełnym pustkowiu, w którym nie tylko przedyskutujemy plany sprzedażowe na kolejny rok, ale również przepracujemy w zupełnym odcięciu od świata każdy szczegół naszej strategii.