Marketingowo-sprzedażowa wieża Babel
Opisana w nagłówku tego artykułu historia może występować w różnych wariantach. Efekt jest taki, że lejek marketingowy staje się „nieszczelny”, a do każdego kolejnego etapu przechodzi coraz mniej osób (szans sprzedaży). Planowana tygodniami kampania rozbija się o skały rzeczywistości, bo sprzedaży nie ma. Powodem takiego stanu rzeczy w bardzo wielu przypadkach jest brak spójnej komunikacji między działami marketingu i sprzedaży.
Niczym grzesznicy pod biblijną Wieżą Babel, mówią oni do klienta różnymi językami, komunikując różne wartości. Marketing UWAŻA (i to słowo jest ważne), że w kampanii warto komunikować zaletę X naszego produktu. W końcu brzmi to rozsądnie, da się z tego zrobić ciekawą kreację i postawić solidne argumenty, dlaczego klient POWINIEN chcieć to kupić. Wystarczy jednak kilka rozmów z tymże klientem, żeby sprzedawca (już nie marketer) dowiedział się, że tak naprawdę ważna w ofercie jest zaleta Y, a już najbardziej to do zakupu przekonała go dodatkowa wartość P, która wynika z obsługi.
POLECAMY
![]()
Do tego możemy dorzucić trzecią stronę „konfliktu” (bo tak należałoby go nazwać) – produkcję (czy jakikolwiek dział, do...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!