Punkty styku, czyli jak „zidentyfikować” sprzedaż

Temat numeru

Identyfikacja wizualna to jeden z czynników, który może zdecydować o sukcesie lub porażce Twojego biznesu. Dobrze przygotowana może wspomagać sprzedaż, a nieprawidłowo – utrudniać komunikację i pozyskiwanie nowych klientów. Co zrobić, żeby użyć jej na korzyść dla swojej firmy? I jakie elementy w niej zawrzeć?

Bardzo ważnym krokiem, który powinieneś wykonać podczas procesu tworzenia lub zmiany identyfikacji wizualnej, jest określenie punktów styku (czyli tzw. touchpointów). Są to wszystkie formy, w jakich Twój klient może zetknąć się z Twoją marką, m.in. strona internetowa, sklep stacjonarny, ulotki reklamowe, newsletter czy materiały dla sprzedawców. Jest to też sam sprzedawca, dział obsługi klienta czy opinie o Twojej firmie, które można znaleźć w internecie. 
Dlaczego warto to zrobić? W ten sposób możesz przekonać się, że zakres identyfikacji wizualnej sięga dalej niż początkowo mogłoby się wydawać. Może dobrze jest już na samym początku zaplanować stworzenie większej liczby elementów i zacząć projektować całą usługę?

POLECAMY

Przed, w trakcie i po, czyli punkty styku w praktyce

Punkty styku możesz podzielić na trzy etapy. 
Pierwszy etap to ten, w którym klient nie skorzystał jeszcze z Twojej usługi. Zastanów się, z jakimi elementami Twojej identyfikacji wizualnej może się on zetknąć. Może to być witryna Twojego sklepu w galerii handlowej, reklama w internecie, torba lub pudełko z Twoim produktem (które ktoś zauważy), a może sam produkt, który ktoś przyniesie do domu i opowie o nim swoim znajomym… Możliwości jest bardzo wiele i zależ...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • ...i wiele więcej!

Przypisy