Przez ostatnie 20 lat trochę się zmieniło. Po pierwsze, my – jako konsumenci – zdążyliśmy się już przyzwyczaić do korzystania z różnych kanałów sprzedaży, kontaktując się z jedną i tą samą firmą. Możemy podjąć decyzję na spotkaniu z handlowcem, w internecie, przez telefon lub maila albo czasami nawet w sklepie stacjonarnym. Poniekąd stało się to naturalne, że różne etapy procesu zakupowego przechodzimy w różnych kanałach.
Z drugiej strony, nosimy w kieszeni urządzenie, które pomaga nam w mgnieniu oka dotrzeć do dość dużej porcji wiedzy na niemalże każdy temat. Mnogość opcji, z których możemy skorzystać, i narzędzia, które umożliwiają nam samodzielność, sprawiają, że coraz rzadziej przechodzimy cały proces z handlowcem. Większość z kupujących po raz pierwszy rozmawiając z handlowcem, prawie cały proces zakupowy ma już za sobą.
POLECAMY
Co to oznacza dla działów sprzedaży?
W praktyce więk...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!