Audyt wewnętrzny czy zewnętrzny? A może dwa w jednym?

Strefa szefa

Audyt jest pojęciem, które brzmi bezdusznie, proceduralnie, surowo i poważnie. Nie wzbudza entuzjazmu. Nie ma pozytywnych konotacji i skojarzeń, gdy o nim mówimy. Audytów raczej nie lubimy, niż się na nie cieszymy. Nie jest to wydarzenie, na które czekamy. Szkoda! I nie musi tak być.

Z pojęciem audytu spotkałam się merytorycznie i praktycznie, pracując przez 14 lat w korporacjach. To właśnie pracownicy tych organizacji oswojeni są z audytem najbardziej. Na wieść o planowanym audycie zewnętrznym, realizowanym przez zatrudnionych do tego zadania konsultantów w moich działach, obszarach czy zespołach, myślałam tylko: „Kilka dni mamy w plecy, musimy cisnąć do przodu, bo zawalimy terminy”. 
Wielokrotnie miałam poczucie zmarnowanego czasu i wyrzuconych w błoto pieniędzy, tylko po to, żeby audytor wyciągnął ze mnie informacje, poznał ze szczegółami moją pracę, zasady, reguły, procesy... Trochę był dla mnie jak szpieg, który ma przeniknąć do gangu i wyciągnąć informacje. Sprawdzić mnie. 
Był to dla mnie bezużyteczny i czasochłonny proces. 
Dlaczego?

POLECAMY

  • Audyt zajmował mój cenny czasu, tylko nie wiadomo było, po co. 
  • Audytor często nie miał wyobrażenia o obszarze, nad którym pracował. 
  • Stawiał się w pozycji autorytetu. 
  • Proponował rozwiązania, które jego zdaniem były najlepsze bez uwzględnienia specyfiki branży. 
  • Bagatelizował potrzeby, rekomendacje i oczekiwania zespołu. 
  • Nie przedstawiał planu działania. 
  • Na audycie się zaczynało i kończyło. 

Nie takie jest moje wyobrażenie i oczekiwania względem efektywności i skuteczności prac audytorskich. 
Audyt wewnętrzny był dla mnie wizytą kolegów i koleżanek, którzy otrzymali wytyczne do przepytania mnie na okoliczność jakiegoś newralgicznego punktu mojej pracy, mającego najczęściej związe...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • ...i wiele więcej!

Przypisy