Karanie czy wygaszanie? Jak sobie radzić z zachowaniami niepożądanymi?

Felieton

Kary odnoszą zwykle skutek krótkoterminowy, nie stanowią trwałego bodźca motywującego oraz pogarszają relację z przełożonym. Dużo korzystniejszym sposobem eliminowania zachowania niepożądanego jest wygaszanie go w czasie. Jak osiągnąć ten cel w praktyce?

W naturze ludzkiej leży dążenie do przyjemności i unikanie cierpienia. Te dwie płaszczyzny są w życiu rozciągane na kolejne zagadnienia i docelowo stanowią coraz szerszą sieć czynników.
Kojarzymy, np. że przyjemne jest spędzanie czasu w określony sposób – np. wyjeżdżając na weekendowy wypad z bliską osobą, pijąc ulubioną kawę, czytając wciągającą książkę, jeżdżąc na rowerze, biorąc gorącą kąpiel itp. Każdy ma takie ulubione czynności, które powtarza w ciągu dnia. W ten sposób powstają systematyczne rytuały, dzięki którym możemy dbać o swój stan emocjonalny. Z drugiej strony są czynności, których nie lubimy, i na samą myśl o nich czujemy dyskomfort. 
Identyczne zjawisko zachodzi na gruncie zawodowym. Zatrudnieni będą dążyć do jednych zachowań, unikając innych. Często jednak liczba zachowań niepożądanych, oddalających kogoś od celu, jest zbyt duża, aby był on skuteczny w wykonywaniu swoich zadań. Taka osoba może być świadoma, że mogłaby pracować wydajniej, ale nie może się powstrzymać przed nieproduktywnymi zachowaniami. Gdy wejdziemy z nią w dialog, zwracając uwagę na taką sytuację, otrzymamy najczęściej jakieś wytłumacze...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
  • Dostęp do czasopisma w wersji online
  • ...i wiele więcej!

Przypisy