Język inkluzywny
Zacznijmy od języka, który nie tylko opisuje, ale też kształtuje rzeczywistość. Sposób opowiadania o świecie wpływa na to, jak widzą go inni. Odpowiedni dobór słów w copy, sloganach czy artykułach reklamowych może wpłynąć na odbiorcę i nakłonić go do zakupu.
POLECAMY
Zacznijmy od kwestii zwrotu do Odbiorcy_czyni. W języku polskim obowiązuje zasada, że jeśli wśród grupy jest chociaż jeden mężczyzna, używamy rodzaju męskiego: powiedzieliście, sprawdziliście, zdobyliście. W marketingu można nagiąć tę regułę i dopasować komunikację do konkretnej marki. Jeśli prowadzisz firmę, która kieruje się w głównej mierze do kobiet, warto podkreślić to również w języku. Feminatywy i żeńska forma (słyszałyście?) będzie tutaj jak najbardziej na miejscu.
Sytuacja komplikuje się w momencie, kiedy grupa odbiorcza jest mniej więcej podzielona na pół. Jak pisać, żeby nie wykluczać i uwzględniać również osoby niebinarne? Wyjść z tej sytuacji jest parę.
- Dwie formy – panowie i panie, odbiorcy i odbiorczynie, klienci i klientki. Jest to działanie poprawne, jednak na dłuższą metę może być męczące w odbiorze, szczególnie przy dłuższych treściach.
- Podłoga – sposób, który lubię najbardziej i uważam, że jest bardzo uniwersalny. Odbiorcy_czynie, klienci_ki, tancerze_ki – uwzględnia w krótki sposób zarówno kobiety, jak i mężczyzn.
- Znaki – kiedy zwracasz się bezpośrednio do odbiorcy_czyni, możesz korzystać z „x”, „_” lub „*”. W zdaniu wygląda to tak: Widział_ś już nowy post? W miejscu znaku można wstawić „a”, „e” lub „o”. Problemem jest kwes...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!