marketing leader odpowiedzialna za opracowywanie i wdrażanie strategii marketingowej w X-Coding IT Studio; swoje działania skupia na rozwoju wizerunku firmy oraz budowaniu stałych relacji; popołudniami łatwo ją znaleźć na konferencjach branżowych i meetupach; z zamiłowania zgłębia świat PR-u
NAPISZ DO AUTORKI:
m.kulpa@xcitstudio.com
Jak często zdarza Ci się zwrócić zakupiony towar, ponieważ nie był zgodny z przedstawionym opisem? Zgaduję, że częściej niż byś tego chciał. Nie dość, że tracisz czas, bawisz się w odesłanie produktu, to jeszcze pozostaje niesmak do sklepu. Nikt nie jest wygrany w tej sytuacji, a przegranych mamy, niestety, dwóch. Są nimi sklep i klient, który nie dostał tego, czego oczekiwał. A wystarczyło zadbać o prawidłowy opis produktu.
Wyzwanie, z którym przyszło nam się dzisiaj zmierzyć, spędza sen z powiek niejednej osobie. Właścicieli sklepów targają obawy, co przyniesie jutro – jedno z ważniejszych pytań, na które muszą sobie odpowiedzieć, brzmi: Jak zadbać o klienta? – zwłaszcza dzisiaj. Strategia komunikacji marketingowej z Twoim klientem to obowiązkowy punkt, który musisz odznaczyć na swojej liście. W takich momentach jak ten znacznie ułatwi Ci to życie i pracę. Zanim jednak przejdziemy do tego, czy i co zmieniać, wróćmy do początku.
Nie od dziś wiadomo, że znacznie łatwiej sprzedać towar czy usługę komuś, kogo oczekiwania nie są dla nas tajemnicą. Komuś, kogo znamy. Jak jednak dowiedzieć się, kim jest nasz klient? Jakie są jego potrzeby? Co sprawia, że podejmuje decyzję o zakupie? Odpowiedzią na te pytania jest buyer persona.
Idziesz na zakupy, szukasz konkretnego produktu. Masz określone zastosowanie, upatrzony kolor i do wyboru dwa produkty w podobnych cenach. W dwóch różnych sklepach. Na który się zdecydujesz? Pewnie nie udzielisz mi na to odpowiedzi bez pytania, o jakie sklepy chodzi. No właśnie, zanim podejmiesz decyzję o zakupie, chcesz zidentyfikować markę. Może przypomnieć sobie swoje ostatnie doświadczenia lub kampanie, w których wziąłeś udział. Sięgasz pamięcią do wykreowanego w głowie wizerunku, ale czy popchnie Cię on do zakupu?
Idziesz ulicą, Twoje myśli krążą wokół codziennych spraw. Nagle zatrzymujesz się, coś przykuło Twoją uwagę. Kolorowa grafika, zabawne, trafione hasło lub produkt, który faktycznie jest Ci potrzebny. „Reklama dźwignią handlu” – myślisz bardzo słusznie. O to właśnie chodziło. Działania marketingowe są jak śrubka, która włożona w odpowiednie miejsce i dobrze naoliwiona uruchamia całą machinę sprzedaży.
