Deklaratywnie prawie wszystkim firmom zależy na wpisaniu w chociaż nieznacznym stopniu w misję i wizję przedsiębiorstwa tzw. czynników ESG (Environmental, Social and Governance – przesłanki dotyczące środowiska, społecznej odpowiedzialności i ładu korporacyjnego). Problem pojawia się w momencie, w którym pracownicy mają opisać konkretne wdrażane inicjatywy: jak donosi Deloitte, aż 54% zatrudnionych sygnalizuje dysproporcję między tym, co jest marketingowo komunikowane na zewnątrz, a faktycznym stanem wprowadzanych rozwiązań.
POLECAMY
Jako marketerzy czasem zapominamy, że nasza praca to potencjalnie coś więcej niż tylko chwalenie się osiągnięciami firmy. Z kolei jako pracownicy (i przede wszystkim ludzie) jesteśmy częścią większego systemu, który, wraz z naszymi przedsiębiorstwami, możemy realnie kształtować. Tym bardziej że grupa świadomych konsumentów, gotowych nawet do zapłacenia wyższej ceny za produkt wpisujący się w ideę dbania o wspólne dobro, wciąż rośnie. Segment ten został nawet wyodrębniony przez działy sprzedaży i zaklasyfikowany pod skrótem LOHAS (Lifestyles of Health and Sustainability), czyli konsumentów, którzy skupiają szczególną uwagę na kwestiach związanych z ochroną środowiska, zdrowiem, zrównoważonym rozwojem i szeroko pojętą sprawiedliwością społeczną. Potwierdzają to też wyniki słynnych już raportów Edelmana – aż 69% ankietowanych konsumentów oczekuje, że marki bardziej zaangażują się w kwestie społeczne.
Najważniejsze pojęcia
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!