Przenieśmy się na chwilę do wczesnego średniowiecza, państwa Polan w wieku X, gdzie ze znaczenia nagród i podarunków już zdawał sobie sprawę Mieszko I – pierwszy historyczny władca Polski. Podczas zjazdu w Kwedlinburgu podarował on 6-letniemu Ottonowi III
egzotyczny podarek. Był nim wielbłąd, który wzbudził takie poruszenie, że wspominają o nim niemieckie kroniki z tamtego okresu. Jak się okazało – był to gest hojny i odznaczający się rozmachem, ale przede wszystkim strategiczny. Dlaczego? Bo to właśnie ten chłopiec został później królem Niemiec i Cesarzem. Stał się też sojusznikiem i przyjacielem syna Mieszka, Bolesława Chrobrego.
POLECAMY
Czego z tej anegdoty mogą nauczyć się marketerzy?
W nagrodzie siła!
Choć ambicje współczesnych marketerów nie są zwykle ani polityczne, ani tak szeroko zakrojone, opisana historia obrazuje moc nagród i doceniania. Przekładając to na realia marketingowe, można powiedzieć, że to właśnie dobrze dobrane nagrody przyciągają (nowych klientów), są podstawą (relacji z marką), lojalizują (obecnych klientów), pogłębiają zaangażowanie (o które walczą wszyscy marketerzy) i budują sieć pozytywnych skojarzeń (które umacniają...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!