Kto uważa, że zaprojektowanie dobrze konwertującego landing page jest zdecydowanie prostsze niż postawienie całej „pełnej” strony internetowej? Wielu z Was pewnie już zdążyło pomyśleć, że to nic trudnego. Jedynym celem tego zadania jest przecież nakłonienie użytkowników do pozostawienia swojego adresu mailowego, numeru karty kredytowej czy też wypełnienie dołączonego formularza. Pamiętajcie jednak, że dane osób odwiedzających strony docelowe to nie dodatkowe ciastko, którym klienci chętnie się z Wami podzielą, o ile akurat nie są głodni. Jak więc nakłonić ich do zostawienia na landingu takich informacji, jakich akurat oczekujecie…?