Wszyscy chcemy czuć się wyjątkowi i zaopiekowani. Kupując różne produkty, z reguły kierujemy się swoimi potrzebami czy jakimś brakiem. Punktem wyjścia jest stwierdzenie, że posiadanie danego przedmiotu lub usługi, sprawi, że będzie nam lepiej. Następnie, jeśli wybór nie sprowadza się jeszcze do konkretnego modelu, rozważamy różne funkcje, parametry i analizujemy ich przydatność w naszej, a jakżeby inaczej, wyjątkowej sytuacji. Tak samo, gdy sami zawczasu zdiagnozujemy, że w jakiejś sferze naszego życia są jeszcze elementy, które moglibyśmy usprawnić, polepszyć, przyspieszyć. Inaczej to wygląda, jeśli jeszcze nie wiemy, że czegoś nam brakuje albo że coś można w ogóle usprawnić, więcej zarobić lub po prostu zaoszczędzić. W tym celu sprzedawcy, którzy już się do nas dodzwonią albo zlokalizują w swojej placówce, stosują analizę potrzeb klienta.
Czytaj więcej