To wszystko powoduje, że sprzedaż – czy nam się to podoba czy nie – przestała na kilka chwil być głównym tematem omawianym na ustach przedsiębiorców i handlowców, bo priorytetowe miejsca zajęła pomoc drugiemu człowiekowi, radzenie sobie z lękiem i stresem wśród członków zespołu oraz szybkie dostosowywanie struktur/strategii firmy do możliwości i zmian na rynku pracy.
POLECAMY
Ale sprzedaż zniknęła tylko na kilka chwil, bo w odpowiedzialnych działach sprzedaży musiała dynamicznie ruszyć na nowo, by zapewnić byt zatrudnionym i dalszy, choć minimalny rozwój firmy mimo zaistniałych trudności. Kto nie wznowił działań sprzedażowych po uczuciu szoku, miał marne szanse na szybkie i skuteczne odbicie się. W ten właśnie sposób całe zespoły sprzedażowe musiały na nowo zebrać ponadprzeciętne siły, co w obliczu inflacji, ostrych zmian w strategiach firm i zawirowaniach na rynku pracy wcale nie było i nie jest łatwe.
Jak sprawdzić zatem, że dział sprzedaży (po)radzi(ł) sobie z wyzwaniami dobrze? Jak ocenić, czy już nabrał rozpędu, czy jeszcze potrzebuje dodatkowego wsparcia?
Po pierwsze – liczy się teraz szczególnie kondycja psychiczna ludzi.
Rozpoczynanie badania sprawności sprzedażowego teamu wyłącznie od analizy jego ostatnich wyników uznałabym za krótkowzroczne....
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Nowa Sprzedaż"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!