Od dłuższego czasu mam przyjemność doradzać sprzedawcom, zespołom handlowym czy szefom sprzedaży. Jak bumerang wracają pytania: „Jaki mam być w relacji z klientem”, „Jacy moi ludzie mają być w relacjach z klientami?”, „Co robić, żeby moi ludzie domykali lepiej umowy?”. Zasadniczo co drugie zapytanie o szkolenia sprzedażowe zawiera element zamykania sprzedaży, finalizacji. Masowo poszukujemy sposobów na zwiększenie konwersji. Bo ta przypomina dziś rzut makaronem o ścianę. Trochę się przyklei. Dużo spadnie.