Pracownik sprzedaży, telemarketer, mobilny przedstawiciel handlowy, doradca klienta, account manager, business development executive... Handlowiec niejedno ma imię. Jeśli dodamy do tego specyfikę różnych branż, to zakres pożądanych kompetencji na tym stanowisku znacząco się dywersyfikuje. Od czego zacząć? Po pierwsze, wyodrębnij wspólny zbiór kompetencji. A po drugie, wykorzystaj rekrutację opartą na wartościach jako element turkusowego zarządzania. Nadrzędnym celem dobrze przeprowadzonego procesu rekrutacyjnego jest wyłonienie osoby, która idealnie wpasowuje się w DNA naszej organizacji.